poniedziałek, 16 lipca 2012

Welcome to burlesque!

Wyobraź sobie drzwi, przez które wchodzisz do niezwykłego pokoju. Jego najważniejszym elementem jest scena i garderoba. Każdy kostium, który w niej znajdziesz, ubiera Cię w pewność siebie i zmysłowość, nadaje ruchom wdzięk. Patrzysz w lustro powłóczystym spojrzeniem i nie poznajesz tej flirtującej uwodzicielki... Za drzwiami zostały wszystkie negatywne emocje: niepewność, lęk, zagubienie, stres. Jesteś już tylko Ty i scena. Przez całe życie mogło Ci się wydawać, że dobrze siebie znasz, ale na scenie zawsze odkrywasz coś nowego. Światło reflektorów, aplauz publiczności dostarczają adrenaliny nieporównywalnej z niczym innym. Gdy zejdziesz ze sceny i wrócisz przez magiczne drzwi z powrotem do zwykłego świata, nic już nie będzie takie samo. Niby to tylko świat wyobraźni, ale błysk w oku zdradza, że to tak naprawdę coś więcej. Burleska jest dla mnie czymś więcej niż tylko tańcem. To sposób na samodoskonalenie, trening pewności siebie, niezwykła przyjemność i radość czerpana garściami z każdej sekundy tańca. Czy znacie świat za magicznymi drzwiami? Czym jest dla Was burleska?




Foto: Agnieszka Potocka
Styling, make-up: Kitty van Purr

0 komentarze:

Prześlij komentarz